Co z kredytem hipotecznym po rozwodzie?

Specyfika relacji panujących obecnie w naszym społeczeństwie, w tym pewne złagodzenie norm obyczajowych oraz rozluźnienie więzi rodzinnych często prowadzą do konstatacji, że kredyt hipoteczny niejednokrotnie silniej łączy ludzi niż sam związek małżeński.

Wątpliwości w orzecznictwie

Na przestrzeni lat z judykaturze funkcjonowało wiele rozbieżnych poglądów jak uregulować tę kwestię. Wątpliwości orzecznicze budził w szczególności fakt, iż co do zasady przy podziale majątku dorobkowego, podobnie jak przy dziale spadku dzielimy jedynie prawa majątkowe (aktywa), nie zaś długi (pasywa). W szczególności bowiem należy zwrócić uwagę na fakt, że Sąd nie może ze skutkiem wobec osoby trzeciej (wierzyciela hipotecznego) orzec o sposobie zaspokojenia jego wierzytelności, w tym w szczególności nie może zwolnić jednego małżonka z długu, przenosząc jednocześnie cały ciężar spłaty wierzytelności na drugiego współmałżonka. Pojawiała się nadto wątpliwość czy art. 618§3 k.p.c. stoi na przeszkodzie dochodzeniu między byłymi małżonkami roszczeń o zwrot kwoty zobowiązania zabezpieczonego hipotecznie, spłaconego przez jednego z małżonków po zniesieniu wspólności.

Przez wiele lat w praktyce sądów dominował pogląd zgodnie z którym przy ustaleniu wartości nieruchomości obciążonej hipoteką będącej przedmiotem działu, należy uwzględnić to obciążenie w ten sposób, iż od wartości rynkowej nieruchomości należało odliczyć kwotę niespłaconego do daty orzekania długu i pomniejszyć dopłatę lub spłatę. Ten mechanizm zdaje się jednak pozostawać w pewnej sprzeczności z zasadą, iż Sąd w sprawie o podział majątku wspólnego nie dzieli długów.

Uchwały Sądu Najwyższego

Aktualnie rozbieżności orzecznicze związane z opisanymi powyżej problemami prawnymi rozwiały dwie uchwały Sądu Najwyższego.

Pierwsza z nich to uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r., sygn.: III CZP 30/18, zgodnie z którą: „artykuł 618 § 3 k.p.c. nie wyłącza dochodzenia między małżonkami roszczenia o zwrot kwoty zobowiązania zabezpieczonego hipoteką, spłaconego przez jednego z nich po uprawomocnieniu się postanowienia o podziale majątku wspólnego.”

Druga zaś to uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2019 r., sygn.: III CZP 21/18, zgodnie z którą:

„W sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd – przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków – ustala jej wartość, jeżeli nie przemawiają przeciwko temu ważne względy, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego.”

Przytoczone powyżej uchwały pozwalają na przyjęcie, iż zgodnie z obowiązującą wykładnią przepisów prawa rozwód małżonków nie ma żadnego wpływu na ich wspólny kredyt hipoteczny. Sąd bowiem w sprawie o podział majątku wspólnego nie pomniejsza wartości nieruchomości obciążonej hipotecznie o wartość pozostałego do spłaty kredytu. Małżonkowi, który samodzielnie spłaca solidarny dług hipoteczny po ustaniu wspólności majątkowej przysługuje na zasadach ogólnych względem byłego małżonka roszczenie regresowe o zapłatę.

Kredyt i rozwód – wyjątki

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2019r. przewiduje jednak pewne odstępstwa od tej zasady tzw. „ważne względy” tj. pewne sytuacje natury podmiotowej (szczególna sytuacja osobista jednego z małżonków, wina w rozkładzie małżeństwa, ubóstwo itp.) lub przedmiotowej np. proporcje obciążenia i wartości nieruchomości (w szczególności może mieć to znaczenie przy kredytach walutowych, w tym tzw. „kredycie we frankach”) w których zasadne będzie dokonanie podziału przez odliczenie wartości

Potrzebujesz adwokata do rozprawy rozwodowej? Zapraszam na stronę mojej oferty rozwody oraz do kontaktu.